Autor:
Dario Castagno
Tytuł oryginalny: Too Much Tuscan Sun: Confessions of a Chianti Tour Guide
Tłumacz: Andrzej Zakrzewski
Tytuł oryginalny: Too Much Tuscan Sun: Confessions of a Chianti Tour Guide
Tłumacz: Andrzej Zakrzewski
Wydawca: Pascal
Data premiery: 2010
Autor recenzji:Qualitalia
Zmęczona coraz to nowymi publikacjami spod znaku „Słońca Toskanii”, czyli jak kupić zapuszczoną willę i doprowadzić ją do ponownego rozkwitu – zaczęłam omijać je szerokim łukiem. Na samo już brzmienie słowa „Toskania” dostawałam wysypki, a jak przyszło mi do głowy przeczytać jedną z pozycji gdzie, bohaterka ze zdziwieniem godnym pięciolatka upaja się toskańskim słońcem, toskańskim krajobrazem, toskańskim jedzeniem,toskańskim winem i niemniej toskańską kawą poznając przy tym bardzo toskańskich toskańczyków, nierzadko wikłając się w bardzo toskański romans, książka trafiała pod łóżko na stosik przyjaciółek o podobnej tematyce – ładnych, ale tak przewidywalnych i monotonnych, że szkoda na nie czasu.
Zaczęłam się nawet niepokoić, że coś ze
mną nie tak, że czar mojej włoskiej miłości przestaje działać bo nie
jestem w stanie zachwycić się cukierkowym opisem zachodzącego nad Campo
słońca. A jednak NIE! Ozdrowiałam! I to zupełnym przypadkiem, za sprawą
prawdziwie toskańskiego toskańczyka, a wręcz chiantigiano vero e
proprio, który w końcu postanowił zabrać głos w sprawie swojego regionu.
Dario Castagno, bo o nim tu mowa, z
zawodu i zamiłowania przewodnik turystyczny, barwnie i zabawnie opisuje
swoje perypetie związane z pracą i przeróżnymi (głównie amerykańskimi)
turystami. A jacy bywają turyści – każdy wie :)
Szczerze polecam Wam tę książkę, która
mnie samej przywróciła (nie boję się użyć tego słowa:) wiarę w Toskanię i
utwierdziła mnie w przekonaniu, że prócz przyjezdnych bogaczy są tam
jeszcze jej rdzenni mieszkańcy, którzy potrafią przelać na papier całe
swoje uczucie do tego wyjątkowego zakątka świata i zarazić się jego
magią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz